piątek, 4 maja 2012

Miłe początki

 Za szydełko i druty chwyciłam równo rok temu. Od tego czasu uczę się bo wcześniej miałam  z nimi do czynienia sporadycznie, przez chwilę na lekcjach ZPT w szkole. Przez ten rok powstało kilka moich tworów i robię nowe.
 Zaczęłam od zrobienia ozdoby na łóżko córeczki. Bardzo kolorowej, składającej się z wielu kwadratów zszytych na końcu. Wyszło jak wyszło. Moim skromnym zdaniem nie jest źle.

Kolejna robótka to szal na szydełku. Wzór krąży po sieci.

 Następnie chwyciłam za szydełko i powstała suknia dla lalki z resztek włóczki. Wzór moja własna inwencja.
 Na święta Wielkiejnocy powstały m.in. takie dwa baranki. Wzór z bloga fascinata.blox.pl
 Dla córeczki młodszej czapa sowa. Trudno powiedzieć abym korzystała z jakiegoś konkretnego wzoru. Czapeczka to moja własna inwencja na podstawie zdjęć.
 Broszka róża. Korzystałam z szydełkowa róża.
 Też przed świętami, na szydełku powstał kurczak i serwetka, mała zielona. Wzory z gazetki Sabrina Wielkanoc 1/2012
 Serwetka troszkę nieudana, no dobra na zdjęciu widać sporo baboli, ale na żywo tak źle nie wygląda.
Wzory z gazetki Sabrina Wielkanoc 1/2012
Różne pisanki. Wzory z gazetki Sabrina Wielkanoc 1/2012



 Czapeczka żaba dla Filipka. Tu podobnie jak z czapeczką sową.
 Czapeczka biedronka dla Nikolki. To również brak konretnego wzoru.
 Wytwory świąteczne - gwiazdeczki, aniołki i dzwoneczki. Połowa rozdana, więc chyba się podobały.
 A na koniec zapasy włóczki Kotka które muszę przerobić choć idzie mi to opornie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz